niedziela, 27 czerwca 2021

niedziela, 20 czerwca 2021

dzieci jak malowane

Tak, pomalowały się flamastrami.
Tak, biegały dowolnie po łące pełnej dmuchawców.
Kiedy mają tak robić, jeśli nie teraz?

poniedziałek, 14 czerwca 2021

Ranczo Racing Cup

Palenie gumy. Opływowa skorupa. Kask i gogle. Myślę, że adrenalina też była.
Na jazdę bez trzymanki tata nie pozwolił.

piątek, 11 czerwca 2021

w lesie

Napisałem jakiś czas temu, że nie umiem odnaleźć się w lesie z #kalkulatorem. Najgorsze, że jako taki mnie fascynuje. Nie czuję wewnętrznego komfortu, takiej twórczej pewności. A chciałbym...
Dobra, dość marudzenia. Las majowy, jeszcze północna Polska.

poniedziałek, 7 czerwca 2021

dom

Tam gdzieś jest nasz dom. Czerwony dach. Z dwóch stron otaczają nas lasy. Można odpocząć i odetchnąć świeżym powietrzem. Daleko od zgiełku cywilizacji. Mieszkamy na górce, skąd mam widok na najlepsze zachody słońca.
Piękna, malownicza okolica.

wtorek, 1 czerwca 2021

idzie nowe

Kadr, jak kadr. Artystycznie nic szczególnego, 
ale
dla mnie jako mieszkańca dość znamienny.
Kiedy niemal prawie dziesięć lat temu przeprowadziliśmy się tutaj, na wieś, to widok z tego miejsca był inny. To znaczy ten słup był i raczej długo pozostanie.
Tło mi zmienili, popatrzcie. Już nie będzie tak, jak dawniej. Można marudzić, że to nie ta wieś, jaką znamy z obrazów czy wspomnień, tyle że... nasi dziadkowie też by to mogli powiedzieć. W sumie dobrze, że tak się zmienia, że wiatraki a nie kominy.