niedziela, 22 listopada 2015

tryptyk jesienny EverGreen




Jesień to czas, kiedy drzewa gubią liście i powoli znikają kolory, co poprzedza eksplozja barw.
Nie dotyczy ten zgiełk, to przemijanie, ten barwowy krąg życia drzew iglastych.
Chciałem się zmierzyć ze swoim postrzeganiem i możliwościami komórki w zakresie małej głębi ostrości. Wiem już, że tryb makro z tym urządzeniem jest mi niepisany i daleko mi będzie do prac tak uznanych artystów, jak choćby Magda Wasiczek.
No cóż, smoka trudno jest zabić, ale próbować trzeba...

poniedziałek, 5 października 2015

grzyby a głębia ostrości





Okazuje się, ze można pójść z telefonem na grzyby i wykonać kilka całkiem sensownych zdjęć. Na co zwróciłbym uwagę? Jeśli chcemy skupić się tylko na grzybku, to podejdźmy jak najbliżej. Nie bójmy się kucnąć, położyć. Wycelujmy autofocus w obiekt, niech on wypełni możliwie jak najwięcej kadru. Może się okazać, że tło pięknie się rozmyje...

poniedziałek, 28 września 2015

sprzedajesz? miej komórkę!













Wiadomo, że nic nie zastąpi w fotografii produktowej profesjonalnego sprzętu, czyli aparatu, studia i oświetlenia. Ponieważ pewien serwis ogłoszeniowy wyraźnie sobie nie życzy "zdjęć z Internetu", tylko "prawdziwe foto", zmuszony zostałem zaprzęgnąć moją komórkę do fotografii produktowej.
Myślę, że każdy z powodzeniem może uzyskać taki efekt, jak powyżej. Zwróćmy uwagę, że nawet owa głębia ostrości, widywana tylko przy zdjęciach "z luszczanki", też się u nas pojawiła...
Pozwolę sobie udzielić, jako praktyk, kilka rad i wskazówek:
1. Niech biel będzie bielą, czyli balans bieli - pilnujmy tego. Po prostu. Może w którymś momencie zignorowanie tego będzie nam na rękę, ale szybko, czyli przy zapisywaniu finalnej wersji zdjęcia, okrutnie się na nas zemści.
2. Kadr! Poświęćmy nawet kilkanaście minut na kompozycję, na organizację tła, scenerii, odpowiedniego ujęcia. Pamiętajmy, że nasze smartfony mają skończoną liczbę pikselów w matrycy, zatem każdy jest na wagę złota i dobrego zdjęcia. Niech będzie jedno dobre zdjęcie, jeden dobry kadr, nawet kosztem 15 minut i 5 próbnych strzałów, ale potem to nam się opłaci. Kolejne pójdą szybciej i lepiej.
3. Postprodukcja, czyli obróbka zdjęcia - naturalny proces, nie wstydzimy się tego. Trzeba poprawić naświetlenie, kontrast, ostrość i kilka innych rzeczy. Aparat ze swoim fabrycznym logarytmem robi to średnio, bo ktoś ustawił średnie parametry.

Mam nadzieję, że ten wpis się komuś przyda. Powodzenia!

czwartek, 2 lipca 2015

szklany refleks


Jest sobie pomieszczenie, niemal całe ze szkła. Jedna ze ścian, ta z oknem, wychodzi na zachód. Kiedy spojrzałem i zobaczyłem w nim słońce, wiedziałem, że muszę to uwiecznić. Po prostu.

poniedziałek, 29 czerwca 2015

niemal letnie pole


Kolejne zdjęcie z komórki, które udowadnia, że czasem warto stać pod słońce. Tak, niebo jest przepalone, ale w tym przypadku sam siebie usprawiedliwiłem.

wtorek, 9 czerwca 2015

wtorek, 19 maja 2015

portret Taty


Starsze pokolenie ma mądrość i zaradność, którą my próbujemy najpierw zdobyć sami. Normalne. Odkrywamy Amerykę, wyważamy otwarte drzwi, kopiemy się z koniem i, tu przepraszam za pewien kolokwializm, uczymy ojca dzieci robić.
Jest to słuszne i naturalne, ponieważ każdy chłopiec musi sam dorosnąć, by w końcu usiąść z własnym ojcem przy stole czy ognisku i porozmawiać lub zgodnie pomilczeć. Wspólnota tej samej drogi albo synteza swoich wyborów....

niedziela, 17 maja 2015

majowa aura


Taka pogoda, to i takie zdjęcie. W oczekiwaniu na przyjazd zaproszonych Przyjaciół popełniłem ten kadr, by wiedzieli, jak jest u nas. Na szczęście pogoda nie zepsuła zacnego towarzyskiego spotkania...

wtorek, 12 maja 2015

jesienna droga


Bohaterem tej fotografii z drogą jest drzewo. Dostrzegłem je z pewnej odległości i to, jak wyglądało, to jest jak je widziałem, sprawiło, że postanowiłem je uwiecznić. Szybko jednak zdałem sobie sprawę, że oko swoje, a komórka swoje. Po prostu inna ogniskowa. Obiektyw aparatu przedstawia świat nieco inaczej niż nasz mózg uzbrojony w gałkę oczną. Pamiętajcie o tym. Najczęściej komórki mają optykę szerokokątną.
Co zrobiłem? Podszedłem do drzewa i sfotografowałem je zupełnie inaczej niż zakładał pierwotny plan...

poniedziałek, 11 maja 2015

ciepły, letni portret


na tym blogu udowadniam, że telefonem komórkowym można wykonać porządne zdjęcie. Jak zauważyliście, upodobałem sobie chmury, krajobrazy, zaś portrety trafiają się rzadko (co akurat dziwne, skoro smartfony dostają w standardzie niewiarygodną funkcję w stylu "easy selfie").
... no i proszę, jest! Piękna kobieta, dobre światło, głębia ostrości - czego można chcieć więcej?

niedziela, 10 maja 2015

zachodnie chmury - kolejna kompilacja









Przyznam się, że dużo zdjęć wykonuję w jednej lokalizacji i dobrze się wielu z Was wydaje, że coś tu się powtarza. Niby tak, ale... czy do końca?
Pomyślmy chwilę. Wszystkie zdjęcia wykonane komórką, różnią się na pewno wyglądem nieba, kadrowaniem i tym, co ma się w głowie oglądając każde z nich.
Pomyślcie przez moment. Każdy z Was może wyjść, stanąć, popatrzyć i samemu wykonać swój własny pejzaż z zachodzącym słońcem w roli głównej. Możecie uchwycić piękno tego świata, jego przemijalności i tego, jak zmienia się każdego dnia w tym samym miejscu.
Przypomniał mi się pewien cykl. Jest fotograf, który codziennie wykonywał zdjęcie jednego drzewa. Zrobił ze swoich prac kalendarz i całkiem dobrze go posprzedawał. Można? Można!

czwartek, 7 maja 2015

kwiatki z ogródka wiosennego




Postanowiłem podzielić się z Wami tymi zdjęciami nie tylko dlatego, że Ukochana hoduje piękne kwiaty. Chodziło mi również o to, że komórką można zrobić dość dobre fotografie tego, co nas otacza na codzień, co lubimy i z czego jesteśmy dumni. Przy okazji, po raz kolejny, wyszło na jaw, że można pokazać i zagrać głębią ostrości mając smartfona w ręku...

wtorek, 5 maja 2015

światła, promienie i bliki



Czasami da się usłyszeć dobrą radę, że nie robi się zdjęcia pod słońce. Ponieważ wypada być kulturalnym i podziękować, to na tym blogu rozprawimy się z tym mitem.
Skąd to się w ogóle wzięło? Być może stąd, że robienie pod światło/słońce wychodziło tak, że całe zdjęcie było białą plamą. Kwestia umiejętności, sprzętu i jego obsługi...
A popatrzcie na to w ten sposób. Ustawiacie ostrość na twarz kogoś, kto z tyłu ma źródło światła. Twarz będzie poprawnie naświetlona, zaś tło spektakularnie przepalone. Poza tym wszelkie promienie czy bliki potrafią wyglądać dość urzekająco. Polecam zabawę światłem, polecam...

poniedziałek, 4 maja 2015

grzyby a głębia ostrości



Jak widać na załączonych obrazkach, można wykonać zdjęcie telefonem w taki sposób, by pojawiła się głębia ostrości. Dla przypomnienia i w skrócie - coś ostre, reszta rozmyta. Posiadacze lustrzanek, robiący zdjęcia okazyjnie, traktują tę właściwość jak Świętego Graala, bo reszta aparatów uzyskuje "kompaktową głębie ostrości", czyli wszystko ostre, bez rozmytego tła. No cóż, ten blog ma pokazać, co świadomy użytkownik może wycisnąć choćby z telefonu komórkowego...